Gdybyśmy przynajmniej mogli wybierać... Jesteśmy bowiem stworzeni do życia, do szczęścia. Jesteśmy tego pewni, bo tak dobre są dni, kiedy ciało i serce cieszą się dobrym zdrowiem, i tak bardzo chcielibyśmy magicznie uleczyć się z wszelkich przejawów żałoby, która rani, a niekiedy wręcz wydaje się gasić nasz apetyt na życie.
Sam upływ czasu uczy jednak ludzi, że nigdy nie mogą wybierać między życiem a śmiercią. Ich własny czas jest utkany z życia i śmierci.
Jak żyć w pojednaniu? Jak wejść w pojednanie, które nawet w dniach śmierci zachowa mnie przy życiu; sprawi, że będę dawać życie? Co więcej, czy takie pojednanie jest możliwe? To pytanie chce rozważyć autor w niniejszej książce. W gruncie rzeczy jest to jedyne pytanie, z którym nieustannie się zmagamy.
Żyć w pojednaniu z samym sobą - Parent Remi